Sansewieria zaliczana jest do rodzaju dracena i obejmuje ok. 70 gatunków pochodzących głównie z Afryki, ale także z Azji. Nazwa gatunkowa została nadana na cześć księcia San Severo, Raimondo di Sangro. Rośliny hodowane w domach pochodzą od gatunku sansewieria gwinejska. Charakteryzują się mięsistymi, szerokimi i mieczowatymi liśćmi, wyrastającymi z grubych kłączy i rozłogów. kolor liści odmiany podstawowej jest zielony, często z jaśniejszymi brzegami i jaśniejszymi paskami oraz nakropieniami, ale wyhodowano również odmiany barwne.
Sansewieria: roślina dla amatorów?
Sansewieria, nazywana również wężownicą, językami albo szablami teściowej, uznawana jest za tzw. żelazną roślinę. Miano to jest jak najbardziej zasłużone i dlatego właśnie sansewieria nie wymaga specjalistycznej wiedzy ani wyjątkowej pielęgnacji. Żeby uszkodzić lub zniszczyć sansewierię potrzeba naprawdę wyjątkowego niedbalstwa i można jej hodowlę w domu polecić praktycznie wszystkim, także osobom często wyjeżdżającym i zapominalskim.
Sansewieria jest rośliną efektowną, a jednocześnie jej prosty krój pasuje do wnętrz zarówno tradycyjnych, jak i nowoczesnych, czy minimalistycznych. To elegancka, dumnie rosnąca roślina, które posiada ponadto właściwości zdrowotne. Sansewierię poleca się m.in. hodować w sypialni.
Wężownica jest również mało podatna na choroby, a jeżeli takowe wystąpią, to najczęściej na skutek zalania rośliny. Pojawiająca się wówczas zgnilizna korzeni objawia się brunatnymi plamami na liściach. Ratowanie polega na wyjęciu z ziemi, obcięciu chorych części, obsypaniu węglem drzewnym, a po jednym dniu posadzeniu na świeżym stanowisku. Podlewać odnowioną sadzonkę można dopiero po pięciu dniach.
Jak pielęgnować sansewierię?
Sansewieria, podobnie jak inne kwiaty doniczkowe, najlepiej udaje się w miejscach ciepłych i słonecznych, ale radzi sobie świetnie również przy świetle rozproszonym. W trakcie bardzo upalnych dni lepiej jest nawet odsunąć sansewierię od wpływu słońca, aby nie doszło do poparzenia liści. Stanowisko zbyt ciemne to z kolei utrata intensywnie zielonej barwy, a także jej ujednolicenie. Latem najlepszą temperaturą będzie 20°C, zimą natomiast 15-18°C.
Podłoże i podlewanie
Podłoże dla sansewierii powinno zawierać solidny drenaż na dnie, być kamieniste i gruboziarniste. U tej rośliny nie może być w glebie torfu, a podlewanie musi być wprawdzie regularne, to zarazem bardzo oszczędne. Sansewieria wytrzyma bez wody nawet miesiąc, ale jej nadmiar ją zniszczy. W sezonie letnim podlewamy maksymalnie raz na tydzień, ale nie rzadziej niż co dwa tygodnie. Natomiast zimą wykorzystujemy maksymalny czas życia sansewierii bez wody i podlewamy ją co trzy, a nawet cztery tygodnie. Należy jednak sprawdzać glebę i jeżeli jest sucha, przypominająca popiół, można podlać roślinę częściej, byle nie zbyt dużą dawką wody. Wodę dla sansewierii nalewamy zawsze do podstawki, trzeba także usuwać zastały nadmiar. Nie wolno polewać wodą liści, a jedynie od czasu do czasu usunąć z liści kurz lekko wilgotną szmatką.
Nawożenie sansewierii nie powinno być intensywne i stosowane być może jedynie latem. Można zastosować nawóz dedykowany kaktusom i sukulentom albo wieloskładnikowy płynny nawóz o niskiej zawartości azotu.
Przesadzanie i rozmnażanie
Wężownica lubi donice ciasne, przesadzanie więc należy ograniczyć. Donica dla sansewierii powinna być ceramiczna ciężka. Solidny pojemnik zapewni równowagę dosyć ciężkiej roślinie, która przy lżejszym przewraca się, a z kolei donica filigranowa może zostać przez kłącza i korzenie rozsadzona. Takie sytuacje zdarzają się szczególnie zimą podczas ograniczonego podlewania, gdy ziemia w donicach staje się sucha i lekka, i ni utrzymuje zwartości kłączy.
Istnieją dwa sposoby rozmnażanie sansewierii. Można to zrobić przez podział kłączy lub ukorzenianie liści. Trzeba jednak pamiętać, że sadzonki z liści wracają niejako do korzeni, czyli rośliny wyjściowej sansewierii gwinejskiej. Jeżeli mamy więc w domu odmianę barwną, to po rozsadzeniu z liści uzyskamy wężownicę zieloną. Należy również bezwzględnie przestrzegać zasady o niepodleganiu nowej sadzonki sansewierii co najmniej przez kilka dni.
Jeżeli sansewierię rozmnażamy z kłączy, to najlepiej jest to zrobić pod koniec lata. Roślinę należy delikatnie wyjąć z doniczki i przeciąć albo rozdzielić ręcznie kłącze na kilka części. Każde oddzielne kłącze warto przy tym posmarować preparatem grzybobójczym, gdyż to zapobiegnie infekcjom wrażliwych młodych sadzonek, ale do nowego miejsca wsadzamy te kłącza dopiero po kilku dniach, gdy zabliźnią się rany. Sansewieria rozmnażana z liści, to po prostu pocięcie liścia na kawałki i wetknięcie w glebę stroną spodnią jej poprzedniego położenia w roślinie. Sadzonkę można posmarować ukorzeniaczem, ale na jej ukorzenienie trzeba poczekać ok. półtora miesiąca.